środa, 18 marca 2020

Warsztaty zdalne…

Tego, że doczekamy braku niektórych towarów w sklepie nikt z nas się nie spodziewał, a tym bardziej sklepów z pustymi półkami. Tymczasem jakie było moje zdziwienie, kiedy nagle okazało się, że w promieniu 30 km nie można było zakupić drożdży, które nagle stały się produktem deficytowym.
W trakcie rozmowy w maleńkim sklepiku na wsi prawie na końcu świata pani sprzedawczyni opowiadała mi historię o klientach, którzy naraz kupowali kilogram drożdży. Pomyślałam sobie o dwóch rzeczach. Po pierwsze jak wielka jest niewiedza w zakresie wypiekania, bo przecież jedna kostka 100-gramowa wystarczy na upieczenie 20 bochenków chleba. Po drugie straszny egoizm, który pozwala na to, że tracimy z widoku fakt, że oprócz nas są też inni ludzie.
Przypomniałam sobie jedne z warsztatów kulinarnych, podczas których uczestnicy z wielkim zaciekawieniem słuchali moich wywodów o tym jak wyhodować zakwas, jak go prowadzić, żeby był użyteczny wiele lat, jak bochenki składać. I coś co jest bezcenne rady – że przy pieczywie nie ma dróg na skróty i przyspieszania akcji. Wszystko pod względem czasowym musi być perfekcyjnie przeprowadzone – fermentowanie, składanie, formowanie, wreszcie wypiekanie i studzenie. Nawet moment, kiedy chleb zaczynamy kroić jest ważny, bo niektóre chleby muszą poczekać na ten moment do dnia następnego.
Tymczasem w internecie pojawiają się zapytania o zakwas – także ten żurkowy. I pomyślałam sobie – skoro moi warsztatowi, pewnie do dziś, korzystają z wiedzy zdobytej na warsztatach, to dlaczego nie pomóc zdalnie (modne ostatnio słowo) szerszemu gronu osób. 

Chleb pszenny razowy


Zaczyn:
140g mąki pszennej razowej
140g wody
30g zakwasu
Wszystkie składniki mieszamy i pod przykryciem zostawiamy na 12-14 godzin.


Ciasto:
320g mąki pszennej razowej
450 mąki pszennej chlebowej
490g wody
20g soli
zaczyn
Wszystkie składniki ciasta łączymy zaczynem. Wyrabiamy 3 minuty na pierwszej prędkości robota i 2 minuty na drugiej. Ciasto będzie średnio luźne.
Fermentacja wstępna – 2,5 godziny, po 50 minutach ciasto składamy i drugi raz składamy je po kolejnych 50 minutach.
Ciasto dzielimy na 2 bochenki i umieszczamy w foremkach do pieczenia nasmarowanych oliwą.


Fermentacja końcowa – 2 – 2,5 godziny.
Pieczemy 40 minut w piekarniku nagrzanym do 240 stopni. 


Po wyjęciu z foremek chleb studzimy na kratce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz