Lubimy jeść zdrowo i najlepiej, żeby dania były bardzo smaczne. Dietetyczne propozycje często nie odpowiadają naszemu wyobrażeniu o smakowitości. A tu niespodzianka – pomysł na kurczaka ,,smażonego”. Okazało się, że maślanka to doskonały dodatek do wielu potraw. Robię z niej na przykład deser panna cotta, o którym kiedyś już pisałam. Teraz dzięki Billowi Grangerowi (nie ma co ukrywać jego propozycje są rewelacyjne i najbardziej odpowiadają mojemu gustowi, tym bardziej cieszy mnie zakup jego książek kulinarnych) dowiedziałam się, że to świetna marynata do mięsa, które dzięki niej jest zmiękczone i ochronione przed wyschnięciem podczas pieczenia. A panierka w postaci okruchów chleba znana mi wcześniej w połączeniu z jagnięciną bardzo ciekawie uzupełniła te maślankowe smaki. A gdzie tu dietetyczność? Jest, bo i kurczak sam w sobie jest taki, i pieczenie w piecu, a nie na tłuszczu powoduje redukcję kalorii. Zestaw przypraw w tym daniu jest imponujący i niezwykle aromatyzuje mięso.
A dopełnieniem może być sałatka coleslaw lub tylko prosta mieszanka świeżego ogórka z natką pietruszki, odrobiną soli i kolorowego pieprzu.
,,Smażony” kurczak wg Billa Grangera
375 ml maślanki
1 łyżeczka soli morskiej
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżeczki tłuczonej w moździerzu kolendry
2 łyżeczki mielonej papryki
1 płaska łyżeczka czarnego pieprzu
6 udek kurczaka
6 podudzi kurczaka
200g bułki tartej lub oryginalnego japońskiego panko
oliwa z oliwek do smarowania blachy lub naczynia do pieczenia
Można przybrać: konserwowanymi limonkami, plastrami ogórka, piórkami czerwonej cebuli, natką pietruszki lub cząstkami limonki
W naczyniu mieszamy maślankę, sól, imbir, kurkumę, połowę kolendry i połowę papryki.
Wkładamy do mieszanki kawałki kurczaka, obtaczamy dokładnie
i marynujemy w lodówce przez 24 godziny. Po tym czasie w oddzielnym naczyniu mieszamy bułkę tartą lub panko z pozostałą kolendrą i papryką, odrobiną soli i czarnym pieprzem. Obtaczamy mięso w mieszance i przekładamy gotowe kawałki na blachę do pieczenia wysmarowaną wcześniej oliwą z oliwek. Pieczemy w piekarniku 45-50 minut w temperaturze 200 stopni. Panierka musi się zrumienić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz