Sezon letnio-jesienny to bardzo pracowity okres. Nie tylko ze względu na prace ogrodowe, ale i na te kulinarne. Powoli myślę o późnej jesieni i zimie, więc mozolnie zapełniam spiżarnię, piwnicę i zamrażarkę. Praca w sumie przyjemna, ale bardzo czasochłonna. I tak zrobiłam już sałatki z ogórków, kiszonki, mrożonki, przeciery pomidorowe, teraz czas na buraczki. Przyznam, że bardzo je lubię właściwie w każdej postaci – od zupy, przez tradycyjnie gotowane do obiadu, aż do przetworów z nich właśnie. Plus walorem są jeszcze ich właściwości zdrowotne w formie odtruwania organizmu i pobudzania jego układu odpornościowego. I tak, jak co roku, zrobiłam aromatyczną sałatkę z buraczków, którą tak na marginesie zajęłam dwa lata temu. 1.miejsce w ogólnopolskim konkursie kulinarnym na najsmaczniejsze sałatki ze słoika. To dość cudaczna propozycja, bo robimy ją z surowego warzywa. Właściwie bardzo mało poddajemy je wysokiej temperaturze, stąd też szansa, że dobroczynnych składników zachowamy więcej. Można ją jeść jako dodatek do zrazów, pieczeni, ale może być również składnikiem sałatek śledziowych.
Sałatka z buraków
3 kg obranych surowych buraków
3 duże cebule
po 2 strąki zielonej i czerwonej papryki
2 strączki ostrej papryczki lub pół łyżeczki chili
50 dag śliwek
2 szklanki octu winnego albo owocowego (6%)
szklanka wody
łyżka kminku
10 dag cukru
2 łyżki soli
10 ziaren ziela angielskiego
4 liście laurowe
W garnku zagotować ocet z wodą, solą i cukrem, dodać wszystkie przyprawy i gotować na wolnym ogniu pod przykryciem przez 15 minut. Obrane surowe buraki pokroić na cienkie słupki lub utrzeć na grubej tarce. Paprykę oczyścić i pokroić w grubą kostkę. Papryczki oczyścić i cienko pokroić. Śliwki podzielić na ćwiartki. Wszystkie warzywa i śliwki wymieszać, przełożyć do dużego garnka, zalać wrzącą marynatą i gotować 5-7 minut (powinny pozostać twarde – chrupiące).
Gorącą sałatkę nałożyć do słoików.
Pasteryzować w kotle przez 10 minut.
O tak,to bardzo pracowity czas.
OdpowiedzUsuńA mnie potrzebna jest spiżarnia z gumy.
Sałatka ze śliwkami bardzo mi się podoba.
u mnie w domu też ostatnio było dużo słoików pełnych pyszności. buraczki i papryka właśnie:-)
OdpowiedzUsuń