Jako że dużo gotuję, szafka
z przyprawami trzeszczy w szwach, a po jej otwarciu wydobywa się obłędny
zapach. Czego tam nie ma? Wędzona
papryka, sól z algami, marokańska mieszanka, płatki chili… - długo by
wymieniać. Jednak ostatnio odkryłam rewelacyjnego dostawcę, który oferuje
niesamowite miksy przyprawowe o ciekawych nazwach, na przykład zioła ojca
Mateusza, przyprawa Harisa czy Cafe de Paris. Przeglądanie oferty naprawdę trwa
długo, a zdecydowanie się na cokolwiek nie jest łatwe. Wybrałam mieszankę Cafe
de Paris, która rzekomo jest stworzona według szwajcarskiej receptury – tym
bardziej zastanawia mnie więc skąd wzięła się nazwa. Stosuje się ją do dipów i
aromatyzowania masła. Co jednak jeśli wcale ich nie mam ochoty zrobić? Wymyślam
więc nowe zastosowanie. W składzie: skórka cytrynowa, natka pietruszki,
koperek, cebula, szczypiorek, papryka, pieprz, czosnek i sól. Przyznaję, że
brzmi to nieco dziwnie. Wszystko w nieznanych mi bliżej proporcjach. Byłam w
trakcie konstruowania nowego dania autorskiego, stąd też towarzyszyła mi chęć
na kulinarne eksperymenty. I tak mieszanka przyprawowa dosmaczyła w połączeniu
z masłem parowaną marchewkę. I tak
powstał apetyczny, wyrazisty w smaku dodatek do dania głównego. Składa się na
nie łosoś przyrządzany techniką sous vide, zakwaszony nieco emulsją z kiszonych
ogórków. Przecież niekoniecznie musimy łączyć rybę z cytryną. A o tej porze
kiszone ogórki posiadają imponującą kwasowość. Aby nie było zbyt wyraziście,
dopełniłam wszystko pieczonymi w śmietanie ziemniakami.
Powstała całkiem
zgrabna i ładna pod względem kolorystycznym kompozycja, a i smak zadowoli niejednego smakosza. A co z dziwnymi
nazwami przypraw? Do dziś nie pokusiłam się o zgłębienie ich pochodzenia, bo i
po co? Wystarczy, że dobrze sprawdzają się w kuchni.
Łosoś sous vide z emulsją z kiszonych ogórków i kopru
podany z ziemniakami pieczonymi w śmietanie i parowaną marchewką w maśle Cafe
de Paris
Składniki do łososia
600 g płata bez skóry z łososia - 4 porcje po 150g
morska sól z algami
świeżo mielony czarny pieprz
12 ziaren jałowca
Składniki na emulsję
3 kiszone ogórki
1 łyżka kopru
1/3 szkl. oliwy z oliwek
sól i pieprz
Składniki do ziemniaków
500g ziemniaków
3 czerwone cebule
morska sól
pieprz
cała gałka muszkatołowa
200ml śmietany
Składniki do marchewki
5 marchewek
1łyżka masła
1 czubata łyżeczka przyprawy Cafe de Paris
Ziemniaki obieramy, kroimy na
plastry. Cebulę obieramy i kroimy na plasterki. W naczyniu żaroodpornym
układamy na zakładkę warstwę ziemniaków – przyprawiamy solą, pieprzem i świeżo
starta gałką muszkatołową. Na ziemniakach układamy plastry cebuli. Przekładamy
warstwy ziemniaków, przypraw i cebuli do wykorzystania składników. Wszystko
zalewamy śmietaną. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni – 35-40 minut.
Marchewkę obieramy, myjemy i
obieraczką kroimy na długie wióry. W garnku do gotowania na parze zagotowujemy
wodę i parujemy 5 minut marchewkę. Masło mieszamy z przyprawą Cafe de Paris.
Wyjmujemy marchewkę i mieszamy z masłem – do jego rozpuszczenia i otoczenia przyprawą.
Podajemy na ciepło.
Ogórki kroimy na mniejsze
kawałki i wrzucamy do blendera. Dodajemy posiekany grubo koper, sól i pieprz,
dolewamy oliwę. Miksujemy do uzyskania gładkiej emulsji. Polewamy nią łososia.
Jeśli ogórki są mało kwaśne, dolewamy parę kropel soku z cytryny.
Łososia przyprawiamy solą i
pieprzem, wkładamy do worka. Dorzucamy ziarna jałowca. Zamykamy woreczek
pozbywając się z wewnątrz powietrza. Gotujemy metodą sous vide – w kąpieli
wodnej – 15 minut w temperaturze 60 stopni.
Moja szafka też trzeszczy...
OdpowiedzUsuńA ta kompozycja,mniammmm....