Chyba jestem jedną z
nielicznych zwariowanych osób, które na myśl o końcu wakacji uśmiechają się i myślą
– No w końcu. Znudziło mi się już siedzenie w domu, wczasy zaliczyłam, z
radością wracam do pracy. Po dwumiesięcznych wakacjach stwierdzam, że znacznie
lepiej jestem zorganizowana, kiedy pracuję niż kiedy siedzę w domu. Jakoś tak
przeszkadza mi rozmemłanie, które towarzyszy urlopowi, bo przecież wszystko wtedy
można odkładać na jutro, zrobić później, bo mam wolne. Nie, nie… Stanowczo wolę
chodzić codziennie do pracy, regularnie zapełniać kalendarz kolejnymi terminami
i zadaniami do realizacji. A co ciekawe, na wszystko wtedy znajduję czas, bo im
więcej działań, tym lepiej się organizuję i rzadko kiedy stwierdzam, że jest
coś niemożliwego. Wszystko jest możliwe, tylko kwestia odpowiedniej organizacji
i uporządkowania, konsekwentnego działania, a nie odkładania na zaś. Zatem od
jutra – do pracy!
Kotlety
schabowe z sałatką pomidorowo – paprykową z grzankami
Mięso
2 kotlety schabowe od strony karkówki – o grubości 2cm
sól
świeżo mielony kolorowy pieprz Appetita
przyprawa myśliwska
3 łyżki pełnoziarnistej mąki pszennej
olej rzepakowy do smażenia
Mięso lekko rozbijamy i przyprawiamy. Obtaczamy w mące. Na
patelni rozgrzewamy olej i osmażamy na rumiano mięso. Dusimy pod przykryciem 10
minut.
Sałatka
2 pomidory malinowe
1 czerwona papryka
garść czarnych oliwek
garść świeżych liści bazylii lub 1 łyżeczka suszonej
Appetita
świeżo mielony czarny pieprz Appetita
różowa sól himalajska
1 bułka grahamka
oliwa z oliwek – może być aromatyzowana np. pesto, bazylia,
czosnek i chili
Sos:
100ml oliwy z oliwek
1 łyżeczka miodu mniszkowego
2 łyżeczki musztardy figowej
sok z 0,5 cytryny
świeżo starty parmezan
Pomidory kroimy w ósemki,
paprykę w paski, oliwki na plasterki. Bazylię grubo siekamy. Wszystko mieszamy,
przyprawiamy solą i pieprzem. Wszystkie składniki sosu mieszamy w młynku Kenwood.
Sosem polewamy wymieszane warzywa, oliwki i bazylię. Bułkę kroimy w drobną
kostkę. Rozgrzewamy teflonową patelnię i wrzucamy pokrojoną bułkę, skrapiamy ją
lekko oliwą i podgrzewamy, co jakiś czas przerzucamy, by grzanki równo
zrumieniły się. Posypujemy nimi sałatkę, na wierzch wrzucamy parmezan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz