Moi warsztatowi – niektórzy rzucali
chwilowym fochem, kiedy tak o nich mówiłam - od początku wiedzieli, że nie przepadam za
deserami. A ich planowanie na warsztaty przyprawiało mnie o zawrót głowy, bo i
nie przepadam za słodkościami, i jakoś wielce nie lubię ich przyrządzać. Choć
były momenty, że przekonywałam się, że aż tak straszne to nie jest. I przyjechał
nagle/ nie nagle D. ze swoją koncepcją deseru.
Pojawiły się skowronki, motylki i inne takie…, chyba wiadomo co mam na
myśli. No może trochę marudziłam ze względu na ilość masła, ale D. powiada: ,,Bez masełka nie ma deseru”. Tak na
marginesie - On masełko uwielbia. Poddałam się i oddałam mu pole działania.
Chociaż i tak wtrąciłam swoje trzy grosze w postaci soku cytrynowego, bo jednak
mój poziom tolerancji słodkości jest
niski. Co wyszło? Deser marzenie – ciepłe z zimnym, owocowy, coś chrupiącego,
kremowego i bez czekolady – ideał.
D. zyskał miano mistrza deserowego, choć
skromnie temu zaprzecza. Wiem jedno, takie desery lubię, a nawet kocham.
Ciekawe co teraz wymyśli, bo poprosiłam o jeszcze jedną idealną słodkość. Czy
aby pokocham tylko deser? Ciekawe…
Mini
jabłeczniki w cieście filo z migdałową kruszonką i sosem
Farsz
jabłkowy
2kg
jabłek
150g
cukru trzcinowego
100g
masła
otarta
skórka i sok z 1 cytryny
0,5
łyżeczki cynamonu Appetita
2
gwiazdki anyżu
Kruszonka
200g
zimnego masła
100g
mąki pszennej
100g
zmielonych migdałów
100g
płatków owsianych
200g
cukru trzcinowego
szczypta
soli
ciasto
filo
Sos
200ml
śmietany 30%
50ml
mleka
3
żółtka
100g
cukru
laska wanilii
Jabłka
obieramy i kroimy w kostkę - ułatwiamy sobie sprawę Kenwoodem. Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy jabłka,
dodajemy cukier, skórkę cytryny, cynamon i anyż. Smażymy 20 minut, aż jabłka
zmiękną, a sok odparuje. Na koniec wlewamy sok z cytryny, mieszamy i studzimy.
Składniki
kruszonki łączymy, by powstały grudki.
Ceramiczne
foremki do sufletów smarujemy cienką warstwą masła. Płat ciasta filo smarujemy
masłem i kroimy na paski 2x10cm. Układamy w foremkach kilka przyciętych płatów ciasta
tak, by brzegi wystawały ponad foremkę.
Wkładamy masę jabłkową, posypujemy
kruszonką. Pieczemy około 20 minut w piekarniku nagrzanym na 180 stopni.
Wanilię rozkrawamy i wybieramy nożem ziarenka.
Śmietanę i mleko zagotowujemy. W metalowej misce żółtka mieszamy z cukrem,
powoli dodajemy śmietanę z mlekiem, cały czas mieszamy. Miskę stawiamy na
garnku z gotującą wodą, ale tak, by nie dotykał dnem powierzchni wody. Sos
mieszamy i czekamy aż lekko zgęstnieje. Studzimy. Sos nie może być zbyt gęsty,
bo po wystudzeniu nabiera jeszcze gęstości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz