Lubię potrawy, których czas
przyrządzania nie trwa w nieskończoność i można wykorzystać niewielką ilość składników.
Wtedy jednak warto naprawdę przemyśleć co do naszego dania trafi, bo każdy
element powinien podnosić jego jakość i smak. Z przyprawami też lepiej w takim przypadku
obchodzić się delikatnie, żeby nie zabiły smaku tych niewielu składników.
Kiedyś pisałam już o parach idealnych w kuchni, kolejna właśnie pojawiła się –
to pomidory suszone i grzyby. Ciekawe, bo i jedno, i drugie jest bardzo
wyraziste w smaku i wydawać by się mogło, że raczej będą walczyć o dominację w
daniu. Wcale jednak tak nie jest, to aromaty, które dopełniają się, tworząc
ostatecznie symfonię smaku. Przy tak mocnych dwóch składnikach można postawić
na minimum przypraw – wybrałam sól, pieprz i natkę pietruszki. I mimo że miała
powstać pasta, we włoskim rozumieniu, czyli danie na bazie makaronu
zrezygnowałam z bazylii, oregano itp. Jak to zwykle bywa w przypadku pasty, nie
jest to może jakoś specjalnie fotogeniczne danie, ale wystarczy, że smakuje
genialnie. Oczywiście, mając trochę więcej czasu, możemy pokusić się o
zrobienie domowego makaronu, o którym pisałam tutaj.
I na pewno następnym razem tak uczynię, tym bardziej, że mam pomocnika, z
którym robienie makaronu nie będzie już tak męczące.
Proste
danie z grzybami i suszonymi pomidorami
300g mrożonych grzybów –
wykorzystałam kurki i borowiki
10 połówek suszonych pomidorów
w oliwie pokrojonych w grube paski
10 karczochów w oliwie przekrojonych
na pół
2 szalotki posiekane w pióra
2 ząbki czosnku pokrojone w
cienkie plasterki
100ml śmietany
morska sól
świeżo mielony czarny pieprz
Appetita
pęczek natki pietruszki lub 2
łyżki suszonej Appetita
oliwa z oliwek
Na rozgrzaną patelnię wlewamy
odrobinę oliwy, wrzucamy czosnek i szalotki i przesmażamy chwilę. Dorzucamy
grzyby i dusimy 5 minut pod przykryciem. Następnie dodajemy suszone pomidory i
karczochy, zagotowujemy. Wlewamy śmietanę, przyprawiamy solą i pieprzem,
dodajemy natkę pietruszki. Gotujemy bez przykrycia aż sos zredukuje się.
Gotujemy
makaron, odcedzamy i wrzucamy do sosu, mieszamy i podajemy. Można posypać danie
świeżo startym parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz