To, że uwielbiam wszelkiego
rodzaju dania makaronowe nie jest tajemnicą. Podoba mi się ich prostota, brak
przekombinowania w ilości składników, wyrazistość smakowa oraz fakt, że
ugotować takie danie to naprawdę chwila. W sumie na stałe już pożegnałam się z
ziemniakami, dlatego makaron wykorzystuję dość często. Zwykle przeglądając nowości
księgarskie zwracam uwagę na publikacje, dotyczące makaronów. Niezmiennie
jednak moją ulubioną książką na ten temat są Włoskie dania makaronowe Gino D’Acampo. Propozycji jest w niej
mnóstwo, a każda którą przyrządziłam odpowiadała mi pod każdym względem. Tym
razem postawiłam na sałatkę z fasolą i tuńczykiem, przepis trochę zmodyfikowałam,
a efekt ostateczny bardzo mi odpowiadał. Co prawda w kwestii sałatek
makaronowych toczy się u mnie w domu dyskusja, bo o ile mi odpowiada jedzenie
makaronu na zimno, o tyle na przykład mojej mamie niekoniecznie. Chociaż ta
propozycja przypadła jej do gustu, bo smak jest wyrazisty dzięki obecności
czerwonej cebuli, mięty i tuńczyka. Co najważniejsze nie ma w niej majonezu,
który zwykle dominuje jako łącznik składników w sałatce. Nie powiem, że go nie
lubię, ale staram się unikać.
200g makaronu kokardek
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka białej fasoli
2 puszki tuńczyka w oleju
1 czerwona cebula posiekana w piórka
1 cytryna
6 łyżek oliwy z oliwek
2 łyżki mięty
sól morska
świeżo mielony czarny pieprz Appetita
Makaron gotujemy wg przepisu, następnie płuczemy w zimnej
wodzie. Odstawiamy. Do miski wrzucamy dwa rodzaje fasoli, tuńczyka i cebulę.
Mieszamy. Oliwę, sok z cytryny, sól, pieprz i miętę wrzucamy do młynka lub
małego robota i miksujemy sos. Do miski dorzucamy makaron i mieszamy sałatkę,
polewamy sosem i mieszamy. Odstawiamy sałatkę na 30 minut, co jakiś czas
mieszamy, aby smaki połączyły się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz