niedziela, 17 lipca 2016

A w niedzielę…



Ostatnie podejście do pizzy okazało się kompletną klapą. Ciasto nie rosło i mimo prób składania, które ostatecznie nic nie dały, z piekarnika wyjęłam kompletnego gniota. Dobrze, że chociaż nałożenie było dobre, bo zostałabym głodna. Odpuściłam sobie na jakiś czas przygotowywanie pizzy, by właśnie w niedzielę zrobić nowe podejście. Nie wiem czy to zasługa drożdży, czy modyfikacja receptury na ciasto, czy po prostu spokój i optymizm, a może wszystko jednocześnie spowodowało, że mogłyśmy się cieszyć pysznym obiadem. W sumie spód był tak smaczny, że można by go zjeść samodzielnie. Ale, ale miała być pizza, więc były dodatki. Ostatnio rozmawiałam z moją koleżanką Dorotą, która pochwaliła się, że od trzech miesięcy jest wegetarianką i tak trochę z myślą o niej zmontowałam warzywny farsz. Może Dorota sobie upiecze taką pizzę? Wy też spróbujcie.

Wegetariańska pizza


300g mąki pszennej typ 00
200ml wody
1 łyżeczka kamiennej soli
20g świeżych drożdży
3 łyżki oliwy z oliwek
Drożdże rozpuszczamy w wodzie. Pozostałe składniki umieszczamy w misce i dolewamy do nich wodę z drożdżami. Wyrabiamy na drugiej prędkości robota. Przykrywamy miskę z ciastem ręcznikiem i odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę.
6 pieczarek pokrojonych w grube plastry
1 mała cukinia pokrojona w plastry 0,5cm
1 czerwona cebula pokrojona w piórka
2 ząbki czosnku posiekane na cienkie plasterki
200g krojonych pomidorów z puszki
oregano


bazylia
kilka gałązek tymianku
morska sól
świeżo mielony kolorowy pieprz Appetita
Na rozgrzana patelnie wlewamy 2 łyżki oliwy z oliwek i przesmażamy na niej czosnek i cebulę. Dorzucamy pieczarki i cukinię. Smażymy 5 minut. Następnie dodajemy pomidory, zioła, sól i pieprz. Mieszamy i chwilę odparowujemy. Farsz musi być gęsty. Studzimy.
Wyrośnięte ciasto formujemy w kształt koła wielkością zgodny z rozmiarem formy. Formę smarujemy oliwą i układamy ciasto, nakłuwamy je widelcem i pędzlem przesmarowujemy oliwą z oliwek. Nakładamy farsz 



i na wierzchu posypujemy ulubionym serem – może być starty – w przypadku serów twardych - lub plastry w przypadku mozarelli. 


Odstawiamy pizzę na 20 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni i pieczemy pizzę 20 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz