sobota, 30 lipca 2016

Powrót do codzienności…



Wczasy zaliczone. Sześciodniowy pobyt w Karpaczu muszę zaliczyć do bardzo udanych. Co prawda kulinarnych orgazmów nie było, nic jakoś szczególnie mnie nie zachwyciło, mimo że trochę nowości spróbowałam. I po raz kolejny upewniłam się, że słodyczy jednak nie lubię. Ale, ale odpoczęłam bardzo i to mnie cieszy. Podreperowałam zdrowie regularnymi pobytami w grocie solnej i masażami. A co, w końcu pobyt w SPA to uciechy dla ciała i duszy. Tymczasem czas wrócić do normalnego jedzenia, bo za takim faktycznie stęskniłam się. Nie nadaję się już do tradycyjnego jedzenia w postaci dość ciężki dań i typowych śniadań w formie kanapek czy bułeczek. Z radością powitałam ogrodową obfitość i pełnymi miskami znoszę ją do domu. Teraz czas na kulinarną kreatywność, testowanie nowych dań i wprowadzanie nowych produktów. Na pierwszy ogień poszła mieszanka ziaren marki Monini, już przed wyjazdem zawiesiłam oko  na niej. W drodze powrotnej z Karpacza, mimo wysiłku i zmęczenia, zahaczyłam o Piotra i Pawła, bo byłam pewna, że tam takie nowości będą. Wybrałam bulgur mix – mieszankę złożoną z brązowego ryżu, bulguru z pszenicy, bulguru z łubinu i bulguru z zielonego groszku. 



Zdecydowałam się ugotować na tej bazie risotto z pieczonymi warzywami. 



Stanowczo pieczenie dobrze robi warzywom, bo w jakiś magiczny sposób oddają wtedy maksimum smaku. Do tego świeże zioła i mamy efekt murowany.    

Risotto z pieczonymi warzywami


150g rice & more bulgur mix Monini
0,5 żółtej cukinii pokrojonej w plastry
0,5 zielonej cukinii pokrojonej w plastry
1 czerwona papryka przekrojona na pół
garść koktajlowych pomidorków nacinamy je
1 czerwona cebula posiekana w piórka
2 ząbki czosnku posiekane w cienkie plasterki
kilka gałązek tymianku
pęczek natki pietruszki
garść liści bazylii greckiej
500ml bulionu warzywnego
100ml soku pomidorowego lub zblenderowanych świeżych pomidorów
2 łyżki jogurtu naturalnego
różowa himalajska sól
ziołowy pieprz Appetita


starty parmezan
oliwa z oliwek
Cukinie, paprykę i pomidory układamy na blaszce do pieczenia, przekładamy gałązkami tymianku, przyprawiamy solą, ziołowym pieprzem i skrapiamy oliwą. 



Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni. Po tym czasie warzywa wyjmujemy, tymianek obieramy z gałązek, a paprykę obieramy ze skórki i kroimy w grube paski.

   
Do rozgrzanego garnka wlewamy 1 łyżkę oliwy z oliwek i przesmażamy na niej cebulę i czosnek. Następnie wsypujemy mieszankę ziaren, mieszamy i chwilę prażymy. Teraz stopniowo dolewamy bulion, mieszamy i czekamy aż każda  porcja płynu wchłonie się w ziarna. Trwa to około 20 minut. Następnie wlewamy sok pomidorowy mieszamy i 5 minut dusimy pod przykryciem. Przyprawiamy solą i ziołowym pieprzem, dodajemy jogurt i mieszamy. Na koniec wrzucamy upieczone warzywa, posiekane zioła, mieszamy. Wykładamy na talerze i podajemy danie posypane startym parmezanem.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz