I czas na ostatni batatowy
wpis. Walka ze słodkimi ziemniakami była trudna, ale jak już się zawzięłam, to
pomysłom nie było końca, od bezpiecznych połączeń po zupełne wariactwo. Na
zasadzie – i tu muszę kogoś zacytować - ,,Ludzie
już sami nie wiedzą, co by chcieli jeść”. Ja wiem! Uwielbiam serniki na
zimno i dlatego powstała kolejna wersja batatowego deseru. Lody były smaczne,
jednak pokusiłam się o formę ciasteczkową.
I dopiero to dało mi satysfakcję i
stwierdziłam, że kompozycja jest dobra pod kilkoma względami. Po pierwsze
dobrze dobrana smakowo. Dlaczego? Masa sernikowa z batatów z dodatkiem cynamonu
jest aromatyczna i ładna pod względem kolorystycznym, dodatkowo delikatnie
kremowa w konsystencji. Spód z prażonych orzechów laskowych fajnie chrupie, jego przyrządzenie nie nastręcza trudności, a czasu potrzeba niewiele do jego wykonania.
Całość dopełniają kwaskowe gruszki w syropie herbacianym, a że herbata to
rzecz, na której punkcie mam lekkiego fizia, postanowiłam i ją wykorzystać.
Postawiłam na senchę, czyli japońską zieloną herbatę dość wyraźną w smaku, a przez dodatek jabłek i trawy
cytrynowej o jeszcze ciekawszym aromacie. Oczywiście nie mogło obyć się bez
tymianku, który według mnie świetnie pasuje z gruszkami, polecam każdemu
spróbować. Podoba mi się bardzo moda na łączenie w deserach ziół czy składników
typowych dla dań wytrawnych. Zapraszam
zatem do eksperymentowania.
Batatowo- cynamonowe serniczki na
zimno z gruszkami w syropie herbacianym i jadalną ziemią
Spód
60g
uprażonych i obranych z łupin orzechów laskowych
25g płatków
owsianych górskich
2 łyżeczki
oleju kokosowego
Orzechy i
płatki owsiane mielimy w blenderze na grubość tartej bułki. Dodajemy olej
kokosowy i mieszamy. Wykładamy masę do 3 ausztacherów i przyciskamy, by spód
był zwarty. Schładzamy.
Masa
sernikowa
120g puree z
batatów
130g serka
naturalnego śmietankowego
100ml
śmietany 30%
1 łyżka
cukru pudru
5g żelatyny
plus odrobina wody do namoczenia i trochę jeszcze wrzątku do rozpuszczenia
żelatyny
*Dodatkowo
100g marcepanu cukierniczego – rozwałkowujemy go na grubość 3 mm, wykrawamy
ausztacherem koła. Układamy je na spodach, przed wylaniem masy sernikowej.
Namaczamy
żelatynę w odrobinie wody i odstawiamy, następnie dolewamy odrobinę wrzątku i
mieszamy do rozpuszczenia. Do miski
wkładamy ser i rozmiksowujemy go. Dodajemy puree z batatów i miksujemy na
gładką masę. W osobnym naczyniu ubijamy śmietanę z cukrem pudrem. Ubitą
śmietanę przekładamy masy batatowo-serowej i mieszamy szpatułką – nie
miksujemy. Jedną łyżkę masy sernikowej przekładamy do rozpuszczonej żelatyny i
mieszamy, następnie tak rozprowadzoną żelatynę przelewamy do masy sernikowej i
znowu dokładnie mieszamy szpatułką. Masę przekładamy na wcześniej przygotowane
i schłodzone spody i warstwę marcepanu. Ponownie wkładamy do lodówki i
chłodzimy 2-3 godziny, aż masa sernikowa stężeje.
*Receptura
na jadalną ziemię i gruszki w syropie znajdują się w poście wcześniejszym - tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz