Bardzo lubię zimne bufety.
Kiedy wybieram się na większą imprezę, mam nadzieję, że ta część kulinariów
zaspokoi mój największy apetyt i zaskoczy czymś nowym. Koniec końców różnie z
tym bywa. Powoli uczę się tej dziedziny, a mistrz Przemek
Kuśnierek jest dla mnie niedoścignionym wzorem, bo łączy w zimnym bufecie i
nowatorstwo, i doznania smakowe, i estetykę. Kiedy przeglądam co też wyczynia,
jestem pod wrażeniem i wiem, że bardzo daleko mi do ideału. Nie zniechęcam się jednak i próbuję dalej. Po
szarej i smutnej zimie potrzebuję nieco kolorystyki na talerzu i kombinuję tak,
aby ciszyć oko rozmaitymi barwami. Przeglądając jakiś czas temu jedną z moich ulubionych
książek kulinarnych Dieta Italiana
Gino D’Acampo , natknęłam się na ciekawą propozycję na tatar z łososia i
warzyw. Sam autor proponuje uprościć przepis, zastępując surowego i odpowiednio
przygotowanego łososia wędzoną rybą. Sądzę jednak, że to wcale nie jest
najlepsze rozwiązanie, no chyba że już naprawdę ktoś nie ma czasu, a chce
przygotować coś ładnego i smacznego. Można także spróbować trzeciej wersji,
którą podrzucił mi kolega Jakub, który prowadzi ze mną warsztaty kulinarne. Co
zaproponował? Zobaczcie sami.
Tatar
z łososia
500g łososia
2 łyżki cukru
1kg kamiennej soli
sok z 1 cytryny
2 łodygi selera naciowego
1 awokado
1 marchew
1 żółta papryka
10 pomidorów koktajlowych,
poćwiartowanych
3 drobno posiekane szalotki
4 łyżki szczypiorku
10 czarnych oliwek
sól, świeżo mielony pieprz
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka angielskiej
musztardy
8 cienkich kromek ciabatty lub
bagietki – podpieczone
Wkładamy łososia do dużego
półmiska, posypujemy cukrem i zasypujemy całkowicie solą. Zostawiamy w lodówce
co najmniej na 10 godzin. Płuczemy rybę i kroimy w cienkie plastry. Obieramy
awokado i kroimy je w kostkę, wkładamy do salaterki i skrapiamy sokiem z
cytryny. Kroimy seler, marchew, paprykę w
kostkę. Wrzucamy do miski wraz z pomidorkami, szalotką, szczypiorkiem i
oliwkami. Przyprawiamy solą, pieprzem i skrapiamy oliwą. Dodajemy do warzyw
awokado oraz musztardę i delikatnie mieszamy. W pierścieniu do formowania
układamy najpierw porcję warzyw, a na to plastry łososia. Przekładamy 5 warstw
– ostatnią muszą być warzywa.
*W wersji Jakuba - grubą
sól mieszamy w cukrem 1:1; zasypujemy mieszanką łososia, przygotowujemy zesty z limonki, dodajemy cynamon niemielony, sok z cytryny lub
pomarańczy, 2-3 goździki;
Łososia z dodatkami przykrywamy
papierowym ręcznikiem i polewamy białym wytrawnym lub półwytrawnym
winem.
Odstawiamy rybę do
zamarynowania na 24h, naczynie szczelnie owijamy folią spożywczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz