Marzec nie był najlepszym
miesiącem, zapracowanie nie pozwoliło mi na wiele odpoczynku i przyjemności.
Nawet myśl o świętach nie nastrajała mnie tak jak zwykle, dlatego w tym roku
kompletnie podarowałam sobie wszelkie przygotowania na rzecz egoistycznego
wykorzystania czasu wolnego tylko dla siebie. Tak więc zaległam na kapanie,
słuchałam muzyki, czytałam książki i pozwoliłam sobie na maksymalny wypoczynek
po naprawdę trudnym okresie. Dosyć jednak tego lenistwa, czas obudzić się i
wziąć się do działań. Za oknem dzielnym krokiem wędruje wiosna przeplatana
przymrozkami i już zaopatrzona w sporą ilość siewu planuję prace ogrodowe. Wracam
do kuchni i z ogromną przyjemnością skupiam się na gotowaniu, czyli tym co
zwykle dawało i daje mi najwięcej satysfakcji. Kombinując co by tu ugotować,
przejrzałam półki z książkami i na nowo odkrywam Włoskie dania makaronowe Gino D’Acampo. Oczywiście nie byłabym
sobą, gdybym nie pokombinowała z recepturą, ale co tam nie chodzi przecież o
odwzorowywanie dań, ale przyrządzenie czegoś, co mi najbardziej odpowiada pod względem
smakowym. Tym razem postawiłam na mało skomplikowane i szybkie do wykonania pappardelle
z szynką, pieczarkami i śmietaną, a od siebie dorzuciłam nieco ostrości, bo co
jak co, ale chili ostatnio wyjątkowo dobrze mi smakuje.
Pappardelle
z szynką, pieczarkami i śmietaną
2 łyżki oliwy z oliwek
1 biała cebula posiekana w
pióra
1 czerwona cebula posiekana w
pióra
2 ząbki czosnku pokrojone w
plasterki
120g gotowanej szynki
pokrojonej w paski
200g pieczarek pokrojonych w
grube plasterki
1 puszka pomidorów w całości
400g
100ml śmietany 30%
200g makaronu z czosnkiem
niedźwiedzim
garść natki pietruszki
szczypta płatków chili
1 łyżeczka przyprawy
myśliwskiej
morska sól
świeżo mielony czarny pieprz
Appetita
4 łyżki świeżo startego
parmezanu
Na rozgrzaną patelnię wlewamy
oliwę, dorzucamy cebulę, czosnek i przesmażamy. Dodajemy szynkę i smażymy 5
minut. Następnie dorzucamy pieczarki i smażymy kolejne 5 minut. Przyprawiamy
solą, pieprzem, płatkami chili i przyprawą myśliwską, mieszamy i zalewamy lekko
zblendowanymi pomidorami. Zagotowujemy i dolewamy śmietanę, mieszamy i dusimy
bez przykrycia, aż sos zredukuje się.
Na
koniec dorzucamy natkę pietruszki. Makaron gotujemy, odcedzamy i dodajemy do
sosu, mieszamy i podajemy.
Posypujemy na wierzchu parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz